Zagraniczni goście w 226

Wczoraj i dziś mieliśmy przyjemność gościć motocyklowych kumpli z Rumunii. Poznaliśmy się rok temu podczas wyprawy na Islandię. Chłopaki zrobili sobie wakacje i wrócili do domu zrobić prawka na moto. Na egzaminie jeździ się u nich z instruktorem na plecaczka i policjantem w radiowozie. Na drugi dzień po wydaniu dokumentów wybrali się w swoją pierwszą wycieczkę.. z powrotem na Islandię..

Lubuskie Muzeum Wojskowe w Drzonowie

Muzeum w Drzonowie, to jedna z fajniejszych lokalnych atrakcji. Byliśmy tam na jednym z naszych Zlotów w Zwierzyńcu.

Chłopaki, choć nie znają polskiego, byli bardziej zainteresowani sprzętem niż niejeden wycieczkowicz 🙂

Dzisiaj, po długiej nocce przy ognisku, udaliśmy się na Dream Tower do Głogowa, gdzie jeden z podróżników zdecydował się na skok z 222 metrowego komina!

Jednak jedną z największych atrakcji naszego regionu jest Kombinat DAG Alfred Nobel.

Fabryka funkcjonowała w latach Drugiej Wojny Światowej i produkowała amunicję. Pod koniec wojny większość budynków została wysadzona, ale pozostałe ruiny i zdewastowane budynki, okryte aurą tajemniczości, kojarzą nam się zawsze z Czernobylem. Jak na dłoni widać tutaj niespełnione ludzkie ambicje, miałkość największych idei, a zarazem majestat i potęgę przyrody.

– Natura wygrywa; – Zawsze wygrywa
Kombinat DAG odwiedziliśmy również na kilku naszych Zlotach
Wejście do głównego budynku.

Największa i najbardziej spektakularna część kompleksu, to wielopoziomowa konstrukcja z ogromnymi silosami i pochylniami. Na górę prowadzą bardzo wąskie, niezabezpieczone schody, które same w sobie są nie lada atrakcją.

W ostatnim zwiedzanym przez nas obiekcie kryje się skrzynka systemu Geocache. Polecamy tą świetną zabawę!

Zwiedzając DAG motocykle/samochody warto zostawić przy głównej, gminnej drodze z płyt betonowych. Wjeżdżając w boczne drogi (również z płyt) ryzykujemy nie zawsze sympatyczny kontakt ze Strażą Leśną.

Pokazaliśmy rumuńskim kolegom jedne z najciekawszych – naszym zdaniem – miejsc w pobliżu Zielonej Góry. Był to bardzo intensywny dzień. Chłopaki zmęczeni, ale zachwyceni. Jeszcze dzisiaj ruszają do Berlina w swojej pierwszej podróży motocyklowej. Powinni zabrać dobre wspomnienia i opinię o naszym pięknym kraju w świat 🙂

Danek Opublikowane przez:

Bądź pierwszą osobą, która zostawi swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *