Święto pieczonego ziemniaka

Tej pięknej soboty spotkaliśmy się dla lansu na Święcie pieczonego ziemniaka zorganizowanego przez GOKiS w Siedlisku. Hasło rzucił Ted, który aktywnie uczestniczy w życiu Siedliska, a my również szukamy okazji do odwdzięczenia się Gminie za otrzymane wsparcie.

Jako, że nastała piękna polska złota jesień, postanowiliśmy spotkać się nieco wcześniej i przejechać po okolicy.

El_Tomkko wpadł na pomysł, by odwiedzić Wzgórza Dalkowskie i Borów Polski z ruiną dawnego zamku rycerskiego

Jazda po Wzgórzach o tej porze roku, to czysta poezja.

Ruiny zamku są trudno dostępne, dlatego na rekonesans zdecydowaliśmy się tylko my z Tomkiem. Kolejny niszczejący zabytek na naszym terenie. Więcej na temat zamku można dowiedzieć się ze strony zamki.net.pl

Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie zaliczyli odcinka terenowego 😉

Kościół w Solnikach, to jeden z najbardziej charakterystycznych obiektów Wzgórz Dalkowskich

Malowniczo usytuowany, na niewielkim wzniesieniu, kościół w Solnikach stanowi wdzięczny obiekt fotograficzny. Wokół kościoła rozciąga się piękna panorama, na której widać nawet Zieloną Górę. Na samym budynku umieszczone są, jak tu często bywa, piękne płyty nagrobne.

Jako, że czas naglił, ruszyliśmy w kierunku Siedliska. Po drodze spotkaliśmy Viniego, który zaprosił nas jeszcze na kawę.

Kawa u Viniego i Koki

Nie posiedzieliśmy zbyt długo, bo trzeba było jechać na boisko. Jednak nic straconego, bo umówiliśmy się wstępnie, że następną imprezę robimy u nich 🙂

I tak trafiliśmy na mecz miejscowych trampkarzy z Koroną Wschowa i święto ziemniaka. Postaliśmy chwilę, pogadaliśmy, zjedliśmy kiełbaski i zadowoleni rozjechaliśmy się do domów.

Fot. Jarosław Dykiel

Danek Opublikowane przez:

3 komentarze

  1. Ted
    16 października 2017
    Reply

    Cześć. Dzięki serdeczne za kolejne mile spotkanie .Żal mi,że nie byłem na wycieczce ale gdy usłyszałem o przeprawie przez pole żalu zrobiło się mniej bo cruiser’em orać się nie da jak przed laty iżem 56 ziemniaczków z ogniska nie jedliscie a czy kiełbaski smakowały nie wiem jednak pozwoliłem sobie podziękować organizatorom w Waszym i swoim imieniu za miłą gościnę.Cieszmy się ciepłą jesienią i zjedzmy moto w środę na kolejne spotkanie

  2. El_Tomkko
    16 października 2017
    Reply

    Potwierdzam – niewiele trzeba, niedaleko też, aby zobaczyś coś niezwykle ciekawego…

  3. Danek
    16 października 2017
    Reply

    Kiełbaski smaczne bardzo! Trzeba się aktywizować społecznie. Mnie się również bardzo podobało.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *